W tym przypadku dojrzałość nie oznacza jednak rutyny - targi stale się rozrastają i wzbogacają o nowe formy i pomysły na eksponowanie i promocję wszystkiego, co związane z żeglarstwem. A dzieje się w tej sferze sporo i Chorwacja jest wyjątkowo dobrym miejscem, by to wszystko pokazać. Na tegorocznych targach w Biogradzie ok. 300 wystawców miało do dyspozycji 32,8 tys. metrów kawadratowych powierzchni nabrzeża i wód mariny Kornati, na którch prezentowano ponad 300 jednostek pływających. Wśród nich było 45 jachtów i łodzi pokazanych w Chowacji po raz pierwszy. Swoją chorwacką premierę miał tu m.in. solarny katamaran Solliner produkowany przez polską spółkę Green Dream Boats. Napędzana wyłącznie „darmowym“ słońcem i wyjątkowo elegancka łódź zrobiła wrażenie na oficjalnych gościach targów, którzy odwiedzili stoisko WPHI: chorwackim ministrze gospodarki morskiej, transportu i infrastruktury Olegu Butkoviciu, na Jakovie Kitaroviciu, małżonku pani prezydent Chorwacji, oraz na żupanie Stipe Zriliciu. Można się spodziewać, że polski solarny katamaran znajdzie nad Adriatykiem licznych nabywców, zwłaszcza że firma z Gdańska ma już tu swojego dealera.
Na targach w Biogradzie prezentowane były także jachty firm Delphia i Galeon. Swoje stoisko miała debiutująca na tych targach rzeszowska firma SeaQar, oferująca system zdalnego monitoringu jachtów i podwodny skuter dla płetwonurków.
Miejscem, gdzie można było poszukać kontaktów i informacji na temat polskich firm działających w branży jachtowej było tradycyjnie stoisko Wydziału Promocji Handlu i Inwestycji Ambasady RP w Zagrzebiu.
